Nie mogę uwolnić się od tego tematu. Teraz będę Was nimi zadręczać ;-) Aniołami.
W głowie mam różne obrazki.
Na stole kawałki drewna.
Biorę pędzel, zaczynam malować coś innego a potem przemalowuję...
Tak bardzo tęsknię za moją działką, za latem, za słońcem, za kołyszącym się zbożem, za lasem.
Tak bardzo chciałabym tam mieszkać. I po raz kolejny przekonuję się jak trudne i męczące byłyby codzienne dojazdy do Łodzi, dowożenie dziecka do szkoły, na zajęcia...
Ostatnio wyjazd na działkę traktuję jako terapię - tak zamiast tabletki na uspokojenie ;-)
Wiecie jak to jest - trzeba odreagować niefajną atmosferę w pracy...
A teraz z życia mojej psiuni: Masza ostatnio pojechała ze mną do pracy.
Psinka miała ostatnio "swoje" dni, więc Duży był w niej nieustannie zakochany, ciągle przy niej, końskie zaloty... A że Duży waży jakieś 30 kg a mała 5 kg - baliśmy się, żeby niechcący nie nadepnął jej chociażby. Pojechała więc ze mną. Spędziła czas na krzesełku koło mnie, była super grzeczna, super miła dla "głaskaczy" - po prostu reklama maltanka ;-)
A po wejściu do domu jakby coś w nią wstąpiło: porozstawiała po kątach Michaela, Migotkę, kota. Naszczekała na nie i poszła pod łóżko.
No cóż... teraz już piesek wie, dlaczego pańcia wraca wkurzona z pracy ;-)
A tu jeszcze wakacyjne maltanki na słomie :-)
Pozdrawiam i dziękuję, że zaglądacie i chwalicie!
śliczne aniołki i słodkie futrzaki :D
OdpowiedzUsuńW sumie dobrze , że wyszły Ci anioły bo piękne są, a w szczególności ten na kawałku w kształcie klina mnie zauroczył bardzo :) Psinki kochaniutkie, bardzo podobała mi się Twoja relacja na temat małej "futrzatej" damy i jej humorków po pracy:) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńPsinki masz sympatyczne. Anioły piękne, pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńPiękne anioły. Ciekawa jestem jakby to było, gdybym ja przyszła z moim husky'm do pracy :-)
OdpowiedzUsuńte twoje anieliska moglabym cały czas ogladac ... a psinki sa cudne pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńPiękne anioły, nie przestawaj:)
OdpowiedzUsuńpiękne ^^
OdpowiedzUsuńtak, atmosfera w pracy :)) Cos o czym marzę na miecierzyńskim hahahha
OdpowiedzUsuńCo do narożnika, też mam materiał który tylko wodą się myje, ale nie umiem temu zaufać póki co :). zwłaszcza pry maleńskim :))
Pozdrawiam!!
świetne anielica a te psiaki boskie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam