Pisałam, że mam ostatnio pracowite wieczory...
Ostatnio robiłam to, czego nienawidzę z całego serca: szyłam! Strój na bal karnawałowy. Jeszcze mi się nie zdarzyło kupić gotowca, zwykle coś wymyślamy z Oliną a potem się męczę nad wykonaniem.
W tym roku zaczęłam wcześniej, żeby nie było na ostatnią chwilę ;-)
I tak mi się nie udało :-(
Bal karnawałowy był dzisiaj - w tłusty czwartek, bo ostatki wypadają u nas w ferie.
Wymyśliłam, że przebiorę Olgę za pawia. Kupiłam fioletowo-niebieski tiul i z dwóch warstw uszyłam spódniczkę, krótką z przodu, do tyłu się wydłużała tworząc ogon. Z tyłu była mocno przymarszczona, żeby odstawała. Na to naszyłam pawie oczka.
Później wymyśliłam, że lepsza byłaby tafta.
"Ogon" ładnie się mienił.
Wiem, że dzieciom nie jest wygodnie w różnego rodzaju maskach, więc do opaski na włosy mężu doczepił druciki z niebieskimi pomponikami i strój był gotowy!
Jeszcze tylko makijaż: niebieskie oczy, bo jak to tak bez makijażu??? ;-)
Cały strój kosztował mnie ok. 30 zł (20 zł tiul + opaska na włosy).
Jak Wam się podoba? :-)
Super...lubię takie hand made z pomysłem...gotowe często bardzo drogie stroje księżniczek mnie przerażają :(
OdpowiedzUsuńI księżniczki też przerobiłyśmy ;-)
UsuńBardzo ładny i pomysłowy. Ja poszłam po najmniejszej linii oporu i wypożyczyłam. Moja koniecznie chciała być Monster High a Witek Spidermenem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiać
Renata, przecież kto jak kto, ale Ty szyjesz takie cudeńka, że mi oczy wychodzą! ;-) Taki strój to dla Ciebie byłoby 5 minut ;-) Zwłaszcza, że Twoja maszyna pewnie nie pętelkuje ;-)
UsuńNie no ja po prostu nie mam czasu, a moje dzieci gardzą moimi wytworami, jak ostatnio Małgosi powiedziałam, że uszyję jej sukienkę na komunię.... lament!!!! Mamo nie!!!! No i teraz zachodzę w głowę jak to zrobić by nie musieć kupować jej sukienki za kosmiczną cenę. Wypożyczenie kiecki komunijnej też nie jest tanie.
UsuńNa razie siedzę w necie i szukam inspiracji.
Pozdrawiam
Mi szczególnie podoba się to cudeńko na głowie! Faktycznie, pawie mają takie coś fajne;-))
OdpowiedzUsuńZ tym cudeńkiem miałam największy problem, zleciłam mężowi ;-)
Usuńgenialnie wygląda! :) szczególnie ten spódniczko- ogon! świetnie :)
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńwspaniały ^^
OdpowiedzUsuńwow ale cudo córeczce zrobiłaś ... pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńPaulina, kilka wieczorów i już ;-)
UsuńPozdrawiam! :-)
Pomysłowy, ale przede wszystkim oryginalny! A nie kolejna księżniczka czy królewna :)
OdpowiedzUsuńJagoda, każda dziewczynka ma etap bycia księżniczką, zwykle w przedszkolu, potem już nasze "księżniczki" chcą się wyróżniać i kombinują ;-)
Usuńłał przepiękny paw :)
OdpowiedzUsuńSprostałaś;)
OdpowiedzUsuńBlue-Anna dziękuję :-)
UsuńJa kocham motyw pawia, więc mnie sie szalenie strój podoba i brawa za pomysł.
OdpowiedzUsuń