Witajcie po długim weekendzie!
Pogoda sprzyjała, więc działkowaliśmy, gościliśmy się i byczyliśmy na całego :-) Miałam nadzieję na jakieś swoje działania twórcze, zabrałam ze sobą farby, ołówki, bloki, nawet kawałki sklejki...
i nic... Sama się z siebie tylko śmiałam, gdy czasami coś z tego wpadało mi w ręce ;-)
i nic... Sama się z siebie tylko śmiałam, gdy czasami coś z tego wpadało mi w ręce ;-)
Za to kopałam, pieliłam, siałam, sadziłam, kombinowałam. Ołówek zamieniłam na tzw. dziabkę i widły.
Oj, ilekroć tam jadę to chciałabym tam mieszkać na stałe, jak zupełnie inaczej wygląda życie na wsi! Kocurnięty spędzał dni pod gruszką na moich wrzoścach! Psy kopały nowe dziury na moim mozolnie tworzonym trawniku... Na szczęście wygląda na to, że nękający nas rok temu kret - wreszcie opuścił naszą działkę! :-))))
Dość trucia, wiem na co czekacie :-)
Dziś obiecane losowanie:
Wydrukowałam Wasze wpisy i pocięłam na małe karteczki, które poskładałam, żeby nic nie było widać ;-)
Olina zamieszała w miseczce i ...
... zwycięzcą została:
Ewa gratuluję!
Przed Tobą teraz wybór obrazka, bo domek jedzie automatem ;-)
Proszę o kontakt mailowy: meaart@o2.pl
Pozdrawiam majowo! :-))))
Ale szczęściara!!! cudowna wygrana!!! gratuluję zwyciężczyni a Tobie dziękuje za zabawę;)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna losująca
OdpowiedzUsuńJak ta moja "śliczna losująca" się dowie, że taka śliczna to jeszcze nie pójdzie do fryzjera w piątek ;-)
Usuń:-))
UsuńGratulacje :))
OdpowiedzUsuńNa wsi jest zazwyczaj fajny klimacik :)))
Gratuluje zwyciężczyni :)
OdpowiedzUsuńgratuluję ! :) bardzo ładne rzeczy wygrała zwyciężczyni :) Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com
OdpowiedzUsuńOj rany, rany !!!!
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy w życiu niczego nie wygrałam. Ale radość wielka zapanowała w moim domu!!! Czy to nie pomyłka jakaś???????? Nie mogę uwierzyć. Jeśli to nie jest pomyłka to mam pomysł na wybór obrazka. Może piękna losująca wylosuje po raz kolejny, albo sama wybierze. Jest w końcu moim dobrym duszkiem, który przyniósł mi szczęście i wygraną. I PROSZĘ o pożyczenie TEJ DZIEWCZYNKI - zabiorę ją gdy będę wysyłać TOTOLOTKA. Pozdrawiam i DZIĘKUJĘ !!!!!! :-))))
A ja już się martwiłam, że zwycięzca się nie zgłasza :-)
UsuńOlina już śpi (albo udaje), ale jutro raniutko wybierze i przesyłeczka leci w świat :-)
Ależ mi przykro ogromnie z powodu mojego niepowodzenia :(
OdpowiedzUsuńChoć ciesze się wraz z zwycięzcą!
Gratulacje!
Małgosia, za jakiś czas będzie następne candy...
OdpowiedzUsuńBędę pamiętać wtedy też o aniołku ;-)
O kurcze dopiero teraz zobaczylam... Gratuluje serdecznie:)
OdpowiedzUsuń