Nagłówek

Nagłówek

Ruszam ze sklepem

czwartek, 25 lipca 2013

... dmuchawce, latawce, wiatr... domek na klucze

Uwielbiam takie dni jak dzisiaj: słońce grzeje, lekki wiaterek i ... jutro ostatni dzień w pracy! 
Wprawdzie rano miałam depresję, że nie doczekam tego urlopu i na pewno te dwa tygodnie tak szybko zlecą, że nie zdążę odpocząć... ale już mi przeszło :-)
Cieszę się też, bo dziś wieczorem wraca moja Olina z kolonii a stęskniłam się za nią okrutnie!
A że dziecko wraca to dzień wcześniej musiałam zrobić wszystko to, co zaplanowałam sobie na te dwa tygodnie jej nieobecności ;-) 
I wczoraj też, na ostatnią chwilę malowałam domek na klucze, który jutro podarujemy jubilatce - miałam to zrobić w weekend, ale nie wyszło...



Początkowo namalowałam zamiast dmuchawca rumianek, ale to wydało mi się takie... "wiejskie" ;-)
Uwielbiam rumianki i kocham wieś, ale zrobiło się tak jakoś za sielsko. 
Myślałam o chaberku, ale w końcu stanęło na dmuchawcu...
Może ze względu na pogodę na oknem... 
Lato kojarzy mi się od zawsze z kawałkiem Urszuli: dmuchawce, latawce, wiatr ... 
I nie Ewa Farna śpiewała go pierwsza ;-)
I błękitne niebo, delikatne chmurki gdzieś na horyzoncie... Ale się rozmarzyłam...
 

18 komentarzy:

  1. Rewelacyjna, bardzo mi się podoba, fajnie mieć wokół siebie tak utalentowane osoby jak Ty;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... pod warunkiem, że tym osobom podoba się to, co robię ;-)
      Dziękuję :-) I pozdrawiam! :-)

      Usuń
  2. łaał! pięknie umalowany domek :) rewelacja. bardzo mi się podoba :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Domek na klucze to jest TO, ja właśnie przywiozłam jeden i w końcu, w tym moim remontowym bałaganie wiem gdzie mam klucze.
    Dmuchawiec to świetny pomysł, jest taki lekki i ulotny... fajnie wygląda.

    Tjaaaaa.... urlopy mają to do siebie, że za szybko mijają. Mój urlop-nieurlop masakryczny, full pracy :(

    Olinę podglądałam na fb

    Uściski tymczasem

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny domek :)
    Wiadomo - pierwsza śpiewała Urszula - bardzo lubię tą piosenkę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Klucze w takim będą strzeżone przez dobrego anioła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O tak! Dmuchawiec jest jak najbardziej na miejscu!!!
    Szkoda, że nie mam takich zdolności......... Dlatego raczę moje oczy... hihi!
    U mnie połowa urlopu już minęła, niestety zamiast odpoczywać ogarniam wszystko to w domu, czego nie ogarnęłam całe miesiące przed urlopem... Ale nie jest źle.
    Zyczę Ci udanego wypoczynku.... :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie namalowane :) Dobrze, że zamieniłaś rumianek na dmuchawca, bo on od razu przykuł moją uwagę!

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie namalowane... i takie pozytywne, z przyjemnością się patrzy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. I poleciał aniołek z latawcem... Ślicznie pomalowana skrzyneczka :)

    OdpowiedzUsuń