Nagłówek

Nagłówek

Ruszam ze sklepem

środa, 29 lutego 2012

Nowy dziecięcy zegar

Uwielbiam w rysunku krzywe domki, miasteczka i często wracam do tego tematu. Teraz jeszcze na topie są koty, ale ten temat zaczyna mi się chwilowo "przejadać". Niemniej jednak powstał jeszcze zegar łączący i domki i koty. Cały czas pracuję nad zarzutem, że moje prace są tylko dla dziewczynek i udało mi się chyba wreszcie stworzyć coś dla chłopca  ;-) Ale dla dziewczynki również może być :-)

Środek zegar wyszedł taki świetlisty, niesamowicie słoneczny, energetyczny. I wesoły :-) 
Fajnie się go teraz malowało, za oknem plucha, niby jeszcze zima - niby już wiosna, a na moim stole żywe kolory!

 



Naszło mnie teraz na zegary, w głowie już mam zarys do zegara dla Księżniczki, na stole przyciętą dechę do dawno obiecanego turkusowego zegara do kuchni - tylko wciąż czasu brak!

Wiosna chyba blisko... nasz duży pies (w odróżnieniu od małych-białych) postanowił zupełnie nagle i w tempie super-ekspres wylinieć. Znak: zaraz będzie ciepło! Zajęło mu to mniej więcej tydzień. Był to niezwykle trudny czas dla nas i naszego odkurzacza ;-) Niemniej z wyglądu chudszy o jakieś 3 kilo pies (myślę, że tyle tych kłaków zostało na naszych podłogach) ogłosił wiosnę! 
Nawet małe-białe chętnie chodzą znów do parku na spacery...
 
No to do wiosny! :-)

8 komentarzy:

  1. przejrzałam Twojego bloga, bardzo wesołe ilustracje! radosne.
    ja również dołączyłam do blogowego świata..
    http://home-znaczy-dom.blogspot.com/ nieśmiało zapraszam do siebie..

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezmiennie zachwycają mnie twoje zegary... Są kolorowe i piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale radosne prace...aż lepiej się robi na serduchu...

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie też lepiej jak czytam Wasze opinie :-)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Tryska u Ciebie optymizmem -super pozytywnie!

    OdpowiedzUsuń