Jest piękny... Trzymam kciuki, aby anioł się pozbierał i nabrał weselszych barw... A on niech trzyma kciuki za mnie, bo niestety od kilku tygodni nastrój mam podobny... Pozdrawiam!
Magdo, kiedy przeczytałam o Waszych zwierzętach wyobraziłam sobie uduchowioną osobę i wizyta u Ciebie potwierdziła to :))) Zakochałam się w Twoich cudownych pracach! Są niesamowite! Ta chociaż smutna, jest piękna. Będę stałym gościem tej niesamowitej galerii. Ściskam!
Piękny obraz choć bardzo smutny! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCo tak smutno Magda? Akwarelka piękna, ale ten smutek bijący ze słów nie podoba mi się :(
OdpowiedzUsuńKażdemu zdażają się smutne i trudne chwile, ale żeby aż tak podciąć skrzydełka :( Ratujmy nadzieję na lepsze w sercu Aniołka :)
OdpowiedzUsuńNo czemu zabrałaś mu skrzydełka ...? :(
OdpowiedzUsuńIDEALNY! na taki czas u mnie :(
OdpowiedzUsuńAż się łezka w oku kręci... u mnie podobnie! Idealnie oddaje nastrój.... niestety.... :(((((
OdpowiedzUsuńJest piękny... Trzymam kciuki, aby anioł się pozbierał i nabrał weselszych barw... A on niech trzyma kciuki za mnie, bo niestety od kilku tygodni nastrój mam podobny...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Magdo, kiedy przeczytałam o Waszych zwierzętach wyobraziłam sobie uduchowioną osobę i wizyta u Ciebie potwierdziła to :))) Zakochałam się w Twoich cudownych pracach! Są niesamowite! Ta chociaż smutna, jest piękna.
OdpowiedzUsuńBędę stałym gościem tej niesamowitej galerii.
Ściskam!