Jestem mamą.
I to bardzo trudne "zadanie" ;-)
Ale też najwspanialsze :-)
Jak powiedziała moja koleżanka:
"taki nastolatek to pół nocy kombinuje,
jak tu z samego rana wyprowadzić rodziców z równowagi";-)
Coś w tym jest!
Ale ja chyba byłam taka sama?
Pstro w głowie - ot, nastolatka!
A jak słyszę: kocham Cię mamo!
to jestem najszczęśliwszą mamą pod słońcem!
Mnie też te przytulasy rozbrajają, choć niejednokrotnie nasłucham się jaka to ja jestem.....
OdpowiedzUsuńCóż takie życie mamy :)
Uściski :)
❤❤❤
OdpowiedzUsuńDziś dowiedziałam się, że oprócz pięknego malowania, pięknie potrafisz opisać emocje. :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń...i kiedy coś takiego słyszysz to już nic cię nie boli...
OdpowiedzUsuń