Kiedyś może je wszystkie zliczę... Jeśli to w ogóle możliwe ;-)
Tym razem aniołek do szkoły na zakończenie roku i wcale nie do szkoły mojej Oliny.
A na obrazku ... pani dyrektor pewnej szkoły ;-)
Oczywiście z uczniami ;-)
No i przetrwaliśmy kolejny rok szkolny!
Zmieniliśmy szkołę i moja Olina 4 klasę zaczęła w zupełnie nowej placówce.
I to był dobry wybór, nie zawiedliśmy się.
Zupełnie nowe metody nauczania,
nauczyciele, którym "się chce" i którzy kochają to, co robią,
dla których praca nie jest karą.
Miła atmosfera...
I chociaż nasze dzieciaki wkraczają w wiek, kiedy to im przestaje się "chcieć"
to lubią swoją szkołę i to więcej niż połowa sukcesu!
Kochani, wesołych wakacji :-)))))
Tobie i Twoim bliskim również życzę fantastycznego, letniego wypoczynku. :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję! :-) Czekam cały czas na słońce :-)
Usuń